Solidne trapery to podstawa w mojej szafie, kiedy nadchodzą chłodniejsze dni. To klasyczny fason, wygoda oraz styl! Tej jesieni wybrałam różowe trapery, bo jak zwykle zachwycił mnie ten fantastyczny odcień chłodnego, zgaszonego różu. W połączeniu z szarością komponują się naprawdę znakomicie. Zresztą zabaczcie same na poniższych zdjęciach. Uwielbiam te barwy! Mimo iż kolor nie jest typowo jesienny, to myślę, że idealnie sprawdzi się do dżinsów w kolorach od bieli, przez błękit, aż po szarość i czerń. Przy okazji tak kompnując nasz ubiór, sprawimy, że nie będzie szaro, buro i ponuro. Buty jednak potrafią zmienić wiele! 😉
Oczywistym wyborem tego dnia były dla mnie szare jeansy z lekkimi przetarciami oraz ponadczasowa bluza, zaliczana już do klasyków. Gdy zrobiło się chłodniej przydatna okazała się być zielona kurtka bomberka o przedłużanym fasonie z haftowanymi motywami. Do tego jeszcze drobny dodatek w postaci lustrzanych okularów i cały look gotowy!
A Wy na jakie kolory stawiacie tej jesieni? 🙂
Różowe trapery znajdziecie tutaj.