Jesień nie musi oznaczać smutnych płaszczy i topornych kaloszy! 🙂 Ja bardzo lubię tę porę roku za to, że można eksperymentować ze swoim stylem, wykorzystując ubiór na tak zwaną „cebulkę”. Tym razem na jesienny spacer wybrałam wygodną szarą sukienkę i ciepły, długi sweter w kratkę. Żeby dodać całości „pazura”, wybrałam czarne, ciepłe kozaki z kolekcji Graceland. Lubię je przede wszystkim za wygodę – niski obcas sprawia, że mogę w nich chodzić cały dzień. Dodatkowo świetnie przylegają do nogi i są niesamowicie ciepłe! W połączeniu z zakolanówkami są niezastąpione w chłodne dni. Poza tym niewątpliwą zaletą tych butów jest ich minimalizm – sprawdzają się zarówno w prostej, dziennej stylizacji, jak i w eleganckim, wieczornym wydaniu, np. w połączeniu z sukienką i ramoneską.
Buty można znaleźć tutaj. Dla mnie aktualnie są niezastąpione! 🙂