Pierwsze skojarzenie z jesienią? Dla mnie to kolorowe liście na drzewach. Od razu mam przed oczami piękne, parkowe alejki pełne żółtych, brązowych, czerwonych liści. Też tak macie? Skoro pogoda tak nas rozpieszcza, a każde miejsce wokół nas ma niesamowite barwy postanowiłam to wykorzystać i przygotować nową stylizację. Chociaż na chwilę zapomniałam o ciężkich butach i wskoczyłam w coś lekkiego, w sam raz na jesienną aurę.
Wstyd się przyznać, ale nie miałam w swojej szafie klasycznych, czarnych szpilek. Jakoś wypadło mi z głowy, że potrzebuję takiego obuwia, a przecież już niedługo czekają nas andrzejkowe zabawy, ostatkowe wyjścia, więc takie buty z pewnością przydadzą się każdej z nas. Postawiłam więc na zamszowy model marki Graceland, z delikatnym zdobieniem z tyłu. Dzięki temu buty nie są ani nudne, ani przesadnie ozdobione, a więc dokładnie takie, jak sobie wymarzyłam!
Jestem też ciekawa jak Wam się spodoba moja propozycja właśnie z tymi butami, w towarzystwie lekkiej sukienki i musztardowego płaszczyka. Spacer po parku jeszcze nigdy nie był tak przyjemny!
Czarne szpilki znajdziecie TUTAJ.