Ostatnio potrzebowałam sukienki na pewną okazję, przeszukałam cały internet i wiele sklepów. Przymierzałam i wybierałam, a im więcej ich było tym większa była moja rozterka – którą wybrać? Mój wybór padł na delikatną, a zarazem romantyczną sukienkę z koronki w uroczym pastelowym odcieniu różu.
Sukieneczka świetnie podkreśla kobiece atuty, a kolor dodaje uroku, jest idealna, bo subtelna, kobieca a zarazem delikatna i urocza. Przymierzając ją od razu przyszły mi na myśl atłasowe sandałki, które widziałam będąc ostatnim razem w Deichmannie. Co myślicie o tym połączeniu? Podoba Wam się?
Szpilki znajdziecie tutaj.