Sezon na sandałki uważam za rozpoczęty! Ciepłe dni, które towarzyszą nam już od jakiegoś czasu okazały się doskonałe od tego, by wpróbować nowe sandały na obcasie. Kiedy tylko zobaczyłam je w salonie Deichmann nie mogłam oderwać od nich oczu. Są bardzo zgrabne, zdobione pięknymi, drobnymi kwiatuszkami i wpisują się w wiosenno letni klimat. Przyznaję, że kiedy tylko jest do tego okazja to od razu chętnie sięgam po buty na obcasie. A te są naprawdę wygodne. Pewnie niejedna z Was pomyśli sobie, że buty na szpilce nie mają prawa być wygodne. Okazuje się jednak, że mogą i to bez użycia żelowych wkładek. Przeszłam w nich dzisiaj niemałą odległość i w ogóle nie odczułam, że mam je na stopach. Pasek doskonale trzyma nogę, a palce wcale się nie wyślizgują. Skoro zaczął się sezon wesel i innych imprez to myślę, że warto w nie zainwestować! Występują także w kolorze czarnym. Co jeszcze mogę dodać? Koniecznie musicie je mieć! 🙂
Model, który mam na dzisiejszych zdjęciach dostępny jest TUTAJ.