Kiedy znalazłyśmy je z córką na sklepowej półce, od razu wiedziałyśmy, że ten model znajdzie się w naszej garderobie. Niecodzienny kolor tych zimowych butów zdobył nasze serca. Chyba już trochę tęsknimy za wiosną i za jasnymi, pastelowymi kolorami. Do wiosny jeszcze trochę czasu, a znając psikusy jakie funduje nam pogoda, jeszcze nie jeden raz możemy zmarznąć. Ale z pewnością nie w tych butach! Miękkie, delikatne futerko zapewni najwyższy komfort dla stóp – nawet podczas największych mrozów.
Trochę żałujemy, że znalazłyśmy te cudowne trapery dopiero po powrocie ze spontanicznego wypadu w góry. Tam z pewnością Wiktoria sprawdziłaby je w warunkach ekstremalnych.
Tak spodobał mi się ten model, że sama chyba się w niego zaopatrzę. Pudrowy róż to przecież mój ulubiony kolor. Nie wiem tylko, co na to Wiktoria?
Ocieplane trapery znajdziecie tu.
Miłego dnia
Patrycja Walburg