Ostatnim momentem, kiedy miałam na nogach tego typu botki był okres błogiego, beztroskiego dzieciństwa, kiedy jedynym zmartwieniem było to, że trzeba za niedługo zbierać się do domu i pożegnać się z kumplami z piaskownicy. Przez wiele, wiele lat nie mogłam się do nich przekonać. Osobiście nie lubię ponurej, deszczowej aury przed którą trudno się ochronić.
Wyjątkowo postawiłam na połyskujące krótkie botki marki Graceland, które nie tylko są praktyczne, ale również są ciekawym akcentem w stylizacji. Aby jednak nie dać się ponurej aurze, postanowiłam ją przepędzić koszulą z haftowanymi, kolorowymi kwiatami oraz rękawami, które zachwyciły mnie swym niebanalnym krojem. Hafty na koszuli idealnie się komponują z ażurowym elementem na botkach.
Botki Graceland – dostępne są tutaj.