Tegoroczna zima w sumie nie jest taka zła. Wychodzi na to, że cały ten okres przechodzę w płaszczach, bo gruba kurtka nie jest mi potrzebna 🙂
Dzisiejsza stylizacja jest dość ciepła. Płaszczyk wewnątrz jest wypełniony kożuszkiem, a do tego ma duży, ciepły kaptur. Nie muszę się obawiać, że zmarznę bez kurtki czy czapki, bo ten płaszcz jest naprawdę mega ciepły. Mało tego! W sklepie Deichmann dorwałam doskonałe botki, które urzekają swoim wyglądem. Posiadają efektowne klamry i są w lekko motocyklowym stylu – to lubię! Sprawdzą się idealnie nawet podczas mrozów. Ja zimy nie lubię, więc cieszę się, że nie jest tak mroźnie, ale póki co nie zapeszajmy. Jeszcze cały luty przed nami.
A co do botków – jeśli Was też urzekły, klikajcie po nie tutaj.