Botki w naszej jesiennej garderobie to podstawa. Noszę je ja i moje córki. Pasują do wszystkiego. Uwielbiam ich wielozadaniowość. Klasyczne czarne wkomponują się idealnie w każdą stylizację.
Razem z Wiktorią zakładamy je najczęściej do przetartych jeansów, które są obowiązkowo w naszych szafach już od kilku lat. Do tego gruby mięsisty sweter i jesień nam nie straszna. Wiwiana stawia na bardziej eleganckie ich wydanie, ale to już w kolejnym poście.
Botki znajdziecie tu
Do zobaczenia